Forum Bastiongrolman.org
Różności - walki o cytadelę poznańską 2010
mizer - 2010-02-22, 11:40
: Temat postu: walki o cytadelę poznańską 2010
w niedzielę 21 II 2010 miało miejsce widowisko na poznańskiej cytadeli. poniżej kilka fotek.
Proszę nie sugerować się wiedzą podręcznikową na temat oddziałów zdobywających Twierdzę Winiary ...
mizer - 2010-02-22, 12:27
:
Świetnie natomiast wypadli "Cytadelowcy" którzy co prawda walczyli z bronią w ręku zamiast zasypywać fosę ... ale inscenizacja odbyła się w łaśnie w fosie ... więc nie byo co zasypywać
mizer - 2010-02-22, 12:35
:
no i oczywiście niezmordowany Wehrmacht jak zawsze w gotowości bojowej, nawet kilku SS-manów się przewinęło, miałem wrażenie że obroną dowodził lojtnant LW z personelu latającego (zapewne z lotniska z Krzesin, które założyli niemcy kilka lat wcześniej), dekoracji dokonywał półkownik w barwie artylerii, ale mi osobiście bardzo podobali się volkssturmiści o których często zapomina się przy okazji inscenizacji końca wojny ...
i gdyby nie ta ciapa w polskim mundurze która kręciła film dokładnie po środku pola i niemieckiej piechoty było by bardzo miło ... ale zawsze się taki " ... " znajdzie który wszystko wie lepiej
Raich - 2010-02-22, 18:14
:
Temat Volkssturmu jest nawet interesujacy
Ja osobiście jeszcze nie spotkałem się by w czasie inscenizacji ktoś odgrywał oddziały volkssturmowców lecz przyznam że jest to jakieś nowe wyzwanie.
mizer - 2010-02-24, 10:49
:
oj, często się zdarza, tyle tylko że rzadko robi się jakiś większy oddział, raczej sporadycznych ludków się wyatawia. Rok temu w Kołobrzegu fajnie wyszedł taki Volkssturm z HJ-ami, w Pile też było całkiem nieśle to zrobione ...
Raich - 2010-02-24, 11:12
:
A no właśnie wiesz mizer może jak wygląda w tym roku impreza w Kołobrzegu bierzecie udział??
mizer - 2010-02-24, 11:55
:
pojedziemy. Co do samej imprezy, niewiele mogę powiedzieć bo sam niewiele wiem.
Jankes - 2010-03-05, 00:34
:
Ładna relacja
mizer - 2010-03-05, 14:52
:
czy aby obiektywna ?
Jankes - 2010-03-06, 11:20
:
z punktu widzenia obserwatora, znającego dobrze historię myślę że tak, choć nie zgadzam się w kwestii lWP do końca z Tobą (przyznaję nie układałem proporcji), ale wszyscy to zauważyliśmy na znanym forum.
Poza tym dobrze wiemy, że nie zawsze idzie pokazać to co się chce, bo mamy różnego rodzaju wymagania narzucone.
mizer - 2010-03-09, 11:21
:
Dlatego nie drążyłem tematu. Choć osobiście uważam że to mógł podciągnąć konferansjer, który tylko raz wspomniał o tym, że w trakcie walk o cytadelę były raptem 2 kompanie LWP w mieście. Cóż, nie zawsze można ustawić wszystko tak, jak by się chciało, zwłaszcza współpracując z ludźmi, którzy realia historyczne stawiają na dalszym planie.
Co do scenariusza, sprawdza się zasada że im prostrzy, tym mniejsze szanse na to, że się posypie.
Miejsce ma wielki potencjał. Zastanawiam się tylko kto miał być upamiętniony. Wiadomo jakie zdażenie, ale co do ludzi ? Wyzwoliciele (w przeważającej ilości Armia czerwona) obrońcy (oczywiście pytanie retoryczno - dowcipne) LWP ( z uwagi na liczebność tych odddziałów raczej nie bardzo jest jak to "sprzedać") czy może Cytadelowcy (tą "stronę" z kolei niemal zbagatelizował człowiek koordynujący stronę "zdobywającą").
Tak czy siak, gratuluję pomyśłu na imprezę i wierzę że następne uda wam się przeprowadzić tak, żeby żaden gęgacz nie miał się do czego doczepić.
Jankes - 2010-03-09, 12:03
:
"Ggęgacze" zawsze byli, są i będą. Bez nich świat byłby chyba gorszy... Byle do przodu. Mam nadzieję że nic nie stanie na przeszkodzie byśmy to razem w przyszłym roku robili.